Ostatnim moim zakupem z firmy Tupperware był
wałek do ciasta,
którego zdjęcie umieszczam poniżej:
Z początku nie umiałam sie do niego przyzwyczaić z racji tego, ze jest on większy od tego którym posługiwałam sie poprzednio a także ma raczki jakby takie mniejsze posiada....stopniowo przyzwyczaiłam sie. Polubiliśmy sie bardzo szybko...w jednej z raczek znajduje sie nakrętka,dzięki której można nalać do wałka wodę ciepłą bądź zimną max 2 litry.
Ciasto podczas wałkowania nie przywierało do wałka (logiczne jest by ciasto poprószyć mąką aby nie przywierało podczas naszej pracy). jak na pierwszy rzut poszło ciasto na makaron domowy..udało sie..makaron wyszedł super a i domownicy byli strasznie zadowoleni..
Wałek posiada nakładki plastikowe, które jednocześnie mogą nam posłużyć za foremki do ciast. Zadaniem nakładek jest wyznaczanie grubości ciasta walkowanego...kazda nakladka ma swoja grubosc. Niestety nakladki dokupuje sie osobno.
Posiadam wiele rzeczy tej firmy i jak do ej pory na żadnej sie jeszcze nie zawiodłam a kupuje tylko to co wydaje mi sie potrzebne bądź niezbędne w kuchni każdej pani domu.
Wraz z wałkiem zakupiłam również dekorator do ciast ale o tym w następnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pisz, komentuj, nie bój sie...